Świetny skład i osiągnięcia zawsze generują olbrzymie wymagania względem wyników danej drużyny. Columbus Crew byli tak świetni w play-offach 2020, że można było przymknąć oko na pewne mankamenty, ale już w 2021 roku mieli dużego pecha spowodowanego kontuzjami, więc w ostatecznym rozrachunku okazali się mocno przeciętną drużyną.
W Ohio brakowało przede wszystkim stabilizacji formy. Ta drużyna opierała się na zrywach, mieli świetną passę potem przegrywali. Nie potrafili odnaleźć się na dobre w konkretnym rytmie meczowym. Jasne, to lepsze niż ciągłe porażki, ale tym samym okazali się być za daleko od play-offów. Co można jeszcze powiedzieć o tej drużynie?
Poszerzyli głębię składu, więc spodziewaliśmy się jeszcze bardziej zawziętej walki. W końcu oczekiwano od nich zdobycia naprawdę wielu punktów, a tymczasem do walki o MLS Cup zabrakło im punktu! Futbol ponownie podkreśla, że liczą się w nim wszystkie cale, które powinno się zbierać. Najważniejsze osoby drużyny spędziły na boisku po przynajmniej 2500 minut – Lucas Zelarayan, Pedro Santos, Darlington Nagbe, Eloy Room i Jonathan Mensah. Gyasi Zardes zdobył zaledwie 9 bramek, ale jemu towarzyszyła pauza związana z kontuzją, jego idealnym zastępcą okazał się być Miguel Berry!
Miguel Berry nets his SECOND GOAL WITHIN TWO MINUTES to give @ColumbusCrew the lead once again! #CLBvCIN // Heineken #RivalryWeek pic.twitter.com/yCSr9f6X3K
— Major League Soccer (@MLS) August 28, 2021
Miguel Berry, wybór SuperDraftu z 2020 roku, pokazał wszystkim swój prawdziwy potencjał, udowadniając, że warto było go wybrać! Był maszyną do strzelania bramek na studiach i w młodzieżówkach, a następnie spędził kilka produktywnych meczów na wypożyczeniu w San Diego Loyal. W 2021 roku nie występował zbyt wiele, ale kiedy dostawał szansę – wyróżniał się, zdobywając 8 bramek oraz notując 2 asysty! Gdyby tylko dostał więcej czasu na boisku…
Nikt wstępnie nie stawiał na Miguela. Inicjatywę mieli przejąć Alexandru Matan oraz Aidan Morris, przy czym drugi zerwał ACL w CONCACAF Champions League, a Matan spędził na boisku blisko 800 minut i nie wykazał się niczym szczególnym. Także wszystkie wzmocnienia dokonane przed sezonem wyglądały rewelacyjnie na papierze, ale tylko na nim. Na podbudowanie na pewno zasługują Zardes, Mensah, Zelarayan – powinni oni być gwiazdami jeszcze przed dwa, góra trzy sezony, ale w Columbus muszą zacząć myśleć nad zmianami, odświeżeniem drużyny, gdyż obecnie są oni najstarszą ekipą, która biega po boiskach MLS!
Wielu z nich ma za sobą jakieś kontuzje, które z wiekiem będą się na pewno nasilać. Żaden młody dotąd nie robił specjalnie dobrego wrażenia, wszyscy byli raczej przeciętni. W przygotowaniach do sezonu mogą poszaleć na rynku transferowym, na tę chwilę wiemy, że do drużyny przyszedł Yaw Yeboah z Polski, co dalej? Sezon zbliża się ogromnymi krokami! Bradley Wright-Phillips, Vito Wormgoor, Waylon Francis i Kevin Molino mogą pożegnać się z drużyną, ale co jeśli nie mają odpowiedniego zaplecza, aby załatać te dziury?